Rok 2022 był dla mnie dość dobrym rokiem czytelniczym. W moich lekturach dominowały
powieści, więc poniżej lista dziesięciu najlepszych i najbardziej
ulubionych bez uwzględnienia powtórek z klasyki, w które ten rok obfitował. Przeczytałam bowiem jeszcze raz, a właściwie w większości przesłuchałam następujące pozycje: Perswazje, Hrabia Monte Christo, Tylko Beatrycze, Nędznicy Opowieść wigilijna. Dziesięć najlepszych powieści ułożone jest na liście w formie rankingu, od tych, do których mam najwięcej zastrzeżeń aż do tej najlepszej. Z szeroko pojętej literatury faktu natrafiłam na same dobre książki i jedną wybitną, więc też ją wymieniam plus dwa wyróżnienia. O większości tych książek pisałam na blogu (linki w tytułach), więc poniżej o
każdej pozycji tylko kilka słów uzasadnienia. Jeszcze tylko jedno zastrzeżenie: w
podsumowaniu znajdują się książki przeczytane przeze mnie w 2022 roku
niezależnie od daty wydania.
10 najlepszych powieści 2022
10. Oprzyj swoją samotność o moją, Klara Hveberg - za przejmujący, napisany z ogromną wrażliwością obraz samotności.
9. Tyll, Daniel Kehlmann - za bycie interesująca powieścią historyczną o wojnie trzydziestoletniej pokazującą w krótkich odsłonach jej absurdalność i okrucieństwo.
8. Mój rok relaksu i odpoczynku, Ottesa Moshfegh - za ciekawy pomysł wyjściowy i za bycie współczesną, bardzo luźną wariacja na temat najsłynniejszego monologu z Hamleta.
7. Atlas chmur, David Mitchell - za powtórzenie kilku prawd o naturze ludzkiej, ciekawą, pełną rozmachu formę, poczucie humoru i jakiś rodzaj otuchy wynikający z tej książki.
6. Szklany hotel, Emily St. John Mandel - za kameralną opowieść, mimo wielu bohaterów i rozciągnięciu akcji na przestrzeni kilku lat, o bogactwie i chciwości, oraz za spokojną, przejmującą melancholię, obecną zresztą w innych książkach tej autorki.
5. Song nauczycielki, Vigdis Hjorth - za poruszenie wprost tematu związku sztuki z życiem, za wszystkie pytania, która to powieść stawia, a także za bycie książką, w której buty odgrywają tak ważną rolę ;).
4. Sny o pociągach Denis Johnson - za prostotę i empatię z jaką opisana jest tu samotność i kruchość istnienia.
3. Kamień i cierpienie, Karol Schulz - za bycie świetną beletryzowaną biografią opowiadającą o dzieciństwie i młodości Michała Anioła i za szeroko nakreślony, bardzo mroczny obraz ówczesnych Włoch, oraz pokazanie konfrontacji renesansowych ideałów z życiem.
2. Elena wie, Claudia Piñeiro - za przejmująco do szpiku kości przedstawiony obraz zmagania się z postępującą chorobą, pokazanie walki o kontrolę nad swoim ciałem, a więc i życiem.
1. Grona gniewu, John Steinbeck - po prostu za bycie wielką amerykańską powieścią drogi, za aktualność w pokazywaniu funkcjonowania systemu społeczno-ekonomicznego, ale przede wszystkim za przedstawione tu okruchy ludzkiej solidarności.Porządek dnia , Eric Vuillard - za pokazanie w sposób niemal namacalny jak rodzi się i rośnie zło, jak jest usprawiedliwiane, bagatelizowane, bezkarne, jaką bywa czasami absurdalną hucpą. Najstraszniejsze jest jednak to, że Vuillard pokazuje nam, że nie wyciągamy żadnych wniosków z historii. Zawsze za późno pojawiają się pytania o to, jak mogło do tego dojść. Siła tej krótkiej książki tkwi też w tym, jak znakomicie jest ona napisana, w bardzo zdystansowany i ironiczny sposób, spod którego przebija pasja i współczucie dla ofiar.
Niestety żadnej z tych książek jeszcze nie czytałam. :) A czy będzie recenzja "Kąpieli w sadzawce"?
OdpowiedzUsuńWszystkie polecam :) Recenzja będzie, acz trudno mi powiedzieć kiedy.
UsuńInspirująca lista, tym bardziej, że tak jak Agnieszka, nie czytałem jeszcze żadnej z tych pozycji (oprócz wyróżnionej "Ukraińskiej nocy").
OdpowiedzUsuńCieszę się, że lista wydaje się ciekawa :)
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka pozycji z listy i zgadzam się z Tobą, że są bardzo dobre.
OdpowiedzUsuńCieszę się :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie czytałam ani jednej książki z tej listy :/ Ale "Grona gniewu" mam w planach i kiedyś mi się w końcu uda je poznać :)
OdpowiedzUsuńWszystkie książki polecam! :) "Grona gniewu", oczywiście, najbardziej.
UsuńZanotowałam sobie niemal wszystkie tytuły!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się spodobają, jak kiedyś po nie sięgniesz :)
Usuń