poniedziałek, 28 marca 2022

"Szklany hotel", Emily St. John Mandel

 

 Szklany hotel opowiada o duchach, niewidzialności i, z braku lepszego określenia, o dziwnych stanach świadomości. Przede wszystkim jednak jest książką o bogactwie. Tytułowy szklany hotel to bardzo luksusowy budynek położony na jednej z wysp na zachodnim wybrzeżu Kanady, do którego można dostać się wyłącznie łodzią. Na początku powieści jest dopiero w budowie, potem nastają jego najlepsze czasy tuż przed kryzysem finansowym 2008 roku, by na końcu zmienić się w zamknięty pustostan. Jeśli można wyznaczyć jakieś wydarzenie historyczne, wokół którego koncentruje się akcja książki Emily St. John Mandel to jest nim właśnie kryzys 2008 roku i skutki jakie przyniósł. Konkretnie powieść pokazuje funkcjonowanie i załamanie się pewnej, wzorowanej na rzeczywistej, piramidy finansowej. 

 Ze szklanym hotelem związanych jest kilkoro ludzi: właściciel, pracownicy, goście hotelowi, których losy czytelnik śledzi na przestrzeni dwudziestu lat. Rozciągnięcie akcji w czasie, wiele miejsc, w których się ona rozgrywa (hotel jest tylko jednym z nich), duża liczba bohaterów pociąga za sobą ciągłe zmiany perspektywy, z której czytelnik obserwuje wydarzenia i sprawia, że może być trudno polubić tę powieść. Mimo, że narracja przedstawiana jest z punktu widzenia kolejnych postaci, i co trzeba podkreślić, bardzo wiarygodnie napisanych, ma się wrażenie oddalenia, obserwowania ich jak za szyby. Wydaje się to celowe, ale sprawia, że nie jest to powieść, w którą łatwo się zaangażować.

 Fascynujący jest jednak sposób w jaki autorce udaje się wprowadzić metafizykę w realistyczny utwór. Rzeczy realne, takie jak na przykład: morze (powieść rozpoczyna się sceną zanurzania się postaci w oceanie), woda, łodzie, statki odsłaniają tu drugą, trochę transcendentną, stronę. (Pieniądze też nie specjalnie przynależą do rzeczywistości, są zbyt wirtualne, zbyt łatwo znikają). Rzeczy realne więc są tu trochę bardziej metafizyczne i odwrotnie. Niewidzialność, na przykład, jest konkretna - społeczna i można stać się niewidzialnym z różnych powodów: starzenia się, utraty majątku, biedy. Formą niewidzialności obecną w książce jest też traktowanie ludzi jako przedłużenia funkcji lub maszyny. Służba domowa jest niewidzialna, sekretarka jest dodatkiem do niszczarki do papierów. Następna sprawa: duchy. Bohaterowie widzą duchy wyjątkowo często jak na powieść nie będącą horrorem. Odrywają one tu rolę widzialnych wyrzutów sumienia. 

Najciekawsze są jednak dziwne stany świadomości i nie chodzi tylko o to, że jedna czy druga postać zażywa narkotyki, ale też o rzeczy bardzo subtelne, jak na przykład: poczucie stopniowej utraty samej siebie odczuwane przez Vicent, byłą barmankę, która dla pieniędzy związała się z właścicielem hotelu. Interesująco opisane są też przypadki pogrążania się we wspomnienia, tak głębokie, że rzeczywistość miesza się z fantazją, lub wieloletniego samooszukiwania, gdzie postać twierdzi, że możliwy jest stan umysłu, w którym pewne rzeczy się wie i nie wie jednocześnie.

 Pieniądze to osobny kraj. Bogactwo daje możliwości, władzę, ale też izoluje, oddziela od innych. Bywa też ulotne. Powieść świetnie to pokazuje. Jest to powściągliwa historia o chciwości i korupcji, o tym, co dzieje się z ludźmi, którzy dają się kupić. Najbardziej jednak pociągający, hipnotyzujący wręcz, w Szklanym hotelu jest ton, w którym jest on napisany - chłodnego, zdystansowanego smutku. Melancholia ta wynika z tego, że na głębszym poziomie jest to też książka o kruchości ludzkiego życia.

2 komentarze:

  1. Z literaturą kanadyjską miałem dotychczas bardzo skromny kontakt, który niemal w całości ogranicza się do twórczości Margaret Atwood. Z chęcią zapoznam się z dorobkiem innych pisarek z tego równie rozległego, co ciekawego i pięknego kraju.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie znam literatury kanadyjskiej prawie w ogóle, oprócz L.M. Montgomery i właśnie Atwood. "Szklany hotel" jest mniej znaną książką St. John Mandel niż jej słynna "Stacja Jedenasta", mniej przystępną, ale chyba lepszą.

      Usuń

Dziękuję za komentarze. Uprzejmie proszę o kilka słów opisu, jeśli ktoś zamieszcza link.