Źródło ilustracji: Wikipedia |
Tuż przed wybuchem drugiej wojny światowej na statku płynącym z Nowego Yorku do Buenos Aires odbył się niezwykły pojedynek szachowy między młodym arcymistrzem a człowiekiem, któremu szachy ocaliły życie.
Zweigowi udało się w Noweli szachowej znaleźć mistrzowski sposób przeprowadzenia studium charakterów. Szachy są tu doskonale użytym narzędziem. Odegrały one w życiu obu przeciwników znaczącą i dwuznaczną rolę. Mirkowi
Czentoviciowi, sierocie z bardzo biednej rodziny, dały szanse awansu
społecznego i pieniądze. Stał się on swego rodzaju fenomenem, przy
bardzo ograniczonych zdolnościach do nauki, w szachach okazał się
geniuszem. Gra obudziła w nim jednak samozachwyt i bezwzględność.
Historia jego przeciwnika, doktora B., prawnika z Wiednia, jest jeszcze
ciekawsza. Po anszlusie Austrii aresztowało go gestapo. Rozgrywanie
partii szachowych w wyobraźni, pozwoliło mu przetrwać więzienie.
Nowela szachowa to bardzo pociągająca i unikalna opowieść o szachach, które są, ze swoimi ścisłymi regułami, światem ograniczonym, zamkniętym i zarazem na tyle złożonym, że dającym nieskończone możliwości. U Zweiga szachy są jednocześnie schronieniem, ucieczką i obsesją. Pokazane w noweli rozgrywki szachowe to gorączkowy obraz pasji, zawziętości, pychy i
szaleństwa. Znajduje się tu też wybitny pod względem ukazania głębi psychologicznej, portret jednostki poddanej olbrzymiej presji. To opowieść o sile ludzkiego umysłu i o cenie, jaką za tę siłę ducha trzeba zapłacić. Kryje się pod tym jeszcze jedna warstwa. Zweig był znany ze swoich poglądów antyfaszystowskich, którym dał wyraz, między innymi w tym utworze, w scenach opisujących anszlus. Brzmią więc w tej noweli echa
ówczesnej sytuacji w Europie, ale jest tu coś więcej. Bez prostych przełożeń na grę w
szachy czy bohaterów, pokazany jest obraz rzeczywistości w pewnym
skrócie, co nawiasem mówiąc jest powiedziane wprost. Narratora, który
jest dociekliwym obserwatorem ludzkich zachowań i charakterów,
szczególnie pociągają bowiem ludzie zasklepieni w jednej
idei. Powodem takiego stanu rzeczy jest to, że uważa on, że właśnie
tacy ludzie, pozornie dalecy od spraw tego świata, na kształt termitów
budują sobie w swej szczególnej materii jakiś osobliwy i absolutnie
niepowtarzalny skrót świata. I cóż ten skrót ukazuje? Świat, w którym zaczyna dominować brutalna siła, fanatyzm dążący do zniszczenia przeciwnika. Jednak jest w nim chyba jednocześnie miejsce na próbę oporu.
Muszę przyznać, że to naprawdę świetna lektura. Chętnie przeczytam. A jeśli chodzi o specyficzne i jednocześnie zaskakujące historie to polecam: "Wykład profesora MMAA".
OdpowiedzUsuńDzięki za polecenie :) Książka wydaje się bardzo interesująca.
UsuńPotwierdzam, że to bardzo ciekawa lektura. Rzecz o człowieku mimo iż bohaterami są termity :)
UsuńJuż dobra kilka lat minęło odkąd poznałem pisarstwo Zweiga (czytałem "Dziewczynę z poczty"), ale mimo, iż obiecałem sobie, że po autora jeszcze sięgnę, jakoś tak wyszło, że wciąż poprzestałem na jednej książce. Dlatego dziękuję za przypomnienie o tym autorze :) A z utworów traktujących o grach, gdzie oprócz opisów samej rozgrywki raczeni jesteśmy czymś zdecydowanie więcej, to polecam "Meijin - mistrz go" japońskiego noblisty, Yasunariego Kawabaty.
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :) Może rzeczywiście sięgnięcie po tę książkę Kawabaty to dobry pomysł, bo literatura japońska jest mi prawie nieznana.
UsuńZapowiada się naprawdę niezwykła uczta czytelnicza :)
OdpowiedzUsuńKrótka, ale sycąca :)
UsuńKiedyś poruszyła mnie lektura "Niecierpliwości serca" tego autora, w dodatku umiem grać w szachy, więc chętnie przeczytam "Nowelę szachową". :)
OdpowiedzUsuń"Niecierpliwości serca" nie znam, ale "Dziewczyna z poczty" Zweiga jest jedną z moich ulubionych lektur.
UsuńSzczegółowych opisów partii szachowych w "Noweli szachowej" nie ma, ale myślę, że ktoś, kto gra w szachy znajdzie w niej dodatkową przyjemność :)
Coś tam kiedyś Zweiga czytałam, ale widzę, że powinnam sobie przypomnieć tego autora. Zaciekawiłaś mnie tą książką, zapisuję sobie do przeczytania.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się spodoba :) To jest bardzo krótki utwór, da się przeczytać w jedno popołudnie.
UsuńJa może nie sięgnę, ale znam kogoś, komu mogłabym polecić tą pozycję.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tej osobie się spodoba :)
UsuńNie znałam tej pozycji, a o Zweigu mam bardzo dobrą opinią (Niecierpliwość serca, Dziewczyna z poczty, czy Świat wczorajszy wspominam z dużym sentymentem) zatem chętnie poznam Nowelę szachową.
OdpowiedzUsuńMyślę, że Ci się spodoba :) Po przeczytaniu "Noweli szachowej" stwierdziłam, że chciałabym się czegoś więcej dowiedzieć o Zweigu, więc na pewno w bliższej lub dalszej przyszłości będę czytać "Świat wczorajszy".
Usuń