Tylko Beatrycze Parnickiego dzieje się na przełomie XIII i XIV wieku. Jan Stanisław, były wychowanek klasztoru cystersów, wygnany z niego w wieku nastoletnim, wraca po latach na czele buntu chłopskiego, by się zemścić. Kilka lat po dokonanym odwecie staje dobrowolnie przed sądem papieskim Jana XXII w Awinionie. Uściślając ramy czasowe: początek książki jest relacją z wydarzeń z roku 1309 (bunt ludowy), proces sądowy rozgrywa się w roku 1317, plus pozostałe retrospekcje pozwalają określić czas powieści na lata od mniej więcej 1280 do końca roku 1317.
Tylko Beatrycze Parnickiego, zgodnie z podtytułem, to powieść historyczna z jej podstawowymi cechami. Wydarzenia
historyczne, idee istniejące na początku XIV wieku tworzą sieć, w tym
wypadku wyjątkowo gęstą, splątaną, w środku której tkwi główna postać
powieści. Można wskazać najważniejsze węzły tej sieci: zabójstwo Przemysława II
w 1296 roku, bunt chłopów przeciw daninom klasztornym w 1309 w Wielkopolsce,
starania o koronę polską Władysława Łokietka. Nie mniej ważny jest
projekt przewrotu teologicznego szykowany przez papieża Jana XXII, który
głosił, że po śmierci nie ma ani piekła ani nieba, a o przeznaczeniu zmarłych będzie decydował dopiero Sąd Ostateczny. Równie istotna jest
doktryna cystersa Joachima z Fiore dzieląca historię na trzy epoki
odpowiadające poszczególnym osobom Trójcy Świętej i oparty na niej
bardzo feministyczny kult Wilhelminy Blażeny (Guglielmy di Milano),
którą wyznawcy uważali za wcielenie Ducha Świętego (Duszycę Świętą).
Wreszcie wymienić należy z rzeczy najbardziej kluczowych: opiewany przez
ówczesnych poetów model miłości dworskiej i legendy arturiańskie,
zwłaszcza tę opowiadającą o Świętym Graalu.
Istotnym dziełem, do którego Tylko Beatrycze odnosi się w ogromnym stopniu jest Boska Komedia
Dantego, zaczynając od tytułu, dosłownych cytatów, pewnie też
kryptocytatów, bezpośrednich komentarzy o utworze czynionych przez postacie, po przywołanie
konkretnych osób występujących na kartach dzieła Dantego, kończąc zaś na
osadzeniu akcji książki w czasie, gdy Czyściec jest już
napisany. Rok ukończenia tej części Boskiej Komedii przez włoskiego poetę to 1315, od 1316 pisał on już Raj. Piekło
zostało ukończone przez Dantego w 1313, prawdopodobnie część pieśni
było rozpowszechnione wcześniej.
Poniżej znajduje się wyliczenie
oczywistych odniesień do dzieła Dantego obecnych u Parnickiego, będące
pretekstem do napisania kilku luźnych uwag o Tylko Beatrycze. Tekst zawiera jedynie konieczne spojlery, w tym też do zakończenia utworu, choć nie sądzę, że jest to w stanie zepsuć komuś lekturę książki. Wpis podzielony jest z powodu długości na trzy części: wstęp - Tylko Beatrycze (2), fragment środkowy o odniesieniach do Piekła i Czyśćca - Tylko Beatrycze (3), cześć ostatnią (Raj i Beatrycze) - Tylko Beatrycze (4). Na blogu znajduje się też wpis z 2016 roku, opowiadający ogólnie o powieści i noszący tytuł: Tylko Beatrycze (1).
Kilka słów o konstrukcji powieści. Ma ona formę długich dialogów lub quasi monologów z licznymi dygresjami,
w których próbuje się dociec, co się wydarzyło i dlaczego. Nie ma tu ani
jednego słowa od obiektywnego narratora. Ta eksperymentalna forma stawiająca na subiektywność jest celowa, bowiem Tylko Beatrycze zajmuje się, między innymi, tematem, na ile poznanie przeszłości historycznej jest możliwe. Historię znamy z dokumentów tworzonych w określonych okolicznościach i celach. Ponadto, są one podatne nie tylko na
zafałszowania, ale wręcz fałszerstwa i powieść dobrze to pokazuje. Przykładowo, jeśli podążyć tropem Dantego, to widać pęknięcia w pewnej relacji z wydarzeń przytaczanej w czasie procesu sądowego, miejsce, gdzie została ona poddana mistyfikacji. Przytoczona jest pewna rozmowa, w której wspomniano postać umieszczoną przez włoskiego poetę w Czyśćcu, tylko że ta część Boskiej Komedii w czasie tej rozmowy jeszcze nie istniała. Oczywiście, budzi to pytania o wiarygodność zeznań, wątpliwości, itp, itd, a jest to zaledwie jeden drobny przykład. Sama forma powieści uczy podejrzliwości, wskazuje na subiektywności relacji historycznych. Mówi o tym, że rzeczywistość historyczna jest utracona i niemożliwa w pełni do odtworzenia. Pesymizm poznawczy? Nie do końca, bo przy całej złożoności zdarzeń historycznych pokazanej tutaj z ogromnym rozmachem, oraz poczucia, że coś umyka i zostaje stracone na zawsze Tylko Beatrycze kończy się anegdotką o śledztwie w sprawie zaginionego konia wysokiego urzędnika kościelnego, tak jakby autor chciał przez tę historyjkę powiedzieć: szczegóły są ważne, podążając za nimi da się jednak coś, być może niewątpliwie, ustalić.
__________
ciąg dalszy tu: link
Na zdjęciu znajduje się Katedra świętego Ducha w Hradcu Kralovym zbudowana (w innej wersji podniesiona z ruin) przez Ryksę Elżbietę.
Tylko Beatrycze Teodor Parnicki (1) -wpis z 2016 roku.
Tylko Beatrycze Teodor Parnicki (2)
Tylko Beatrycze Teodor Parnicki (4)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarze. Uprzejmie proszę o kilka słów opisu, jeśli ktoś zamieszcza link.