niedziela, 12 lutego 2023

12 lutego - rocznica urodzin Józefa Wilkonia

"Pierwsza książka wzięła się z uderzenia pędzla. Interesował mnie ruch zwierzęcia, jego dynamika - chciałem, by powstała z ruchu pędzla. Coś na kształt sztuki japońskich mistrzów. Chodzi o kunszt, ten szybki, błyskawiczny, wypracowany w warsztacie gest. Podoba mi się, jak mokry papier przyjmuje farby. Interesuje mnie wykorzystanie mechanicznej dynamiki samej materii. Zacząłem się tym bawić w latach sześćdziesiątych. Farba  w wodzie rozprzestrzenia się w sposób sobie właściwy, tworząc piękne rzeczy. Jest to oczywiście przypadek. A przypadek to dla mnie rzecz szalenie istotna. Chodzi o kult plamy - taszyzm, tę wspaniałą dynamikę rzucania plamy - kształt jest w dużej mierze dziełem przypadku, który artysta kontroluje tak, jak chce. To jest podniecające - fakt, że to się przejmuje, że jest to własne, ale jednak przypadkowe.

Rzeźbą zająłem się późno, w ogóle nigdy się na to nie zanosiło. To, jak i wiele rzeczy w życiu, zawdzięczam roli przypadku. (...) odwiedzili mnie przyjaciele z Niemiec z dziećmi. Aby zająć czymś maluchy zaczęliśmy się bawić w rzeźbienie. Wykonane rzeźby powiesiłem na murze. Po paru latach, gdy wracałem do domu, spojrzałem na nie i naszła mnie myśl, że przecież to może być sposób ilustrowania. Najpierw wziąłem się do prostych rzeczy: ryb i ptaków, myśląc, że z tych rzeźb zrobię książkę - sfotografuje je i ugraficznię. (...) Nazwałem to ilustracją przestrzenną. Ucieszyło mnie to i nabrałem apetytu - zacząłem robić duże formy, ilustracje przestrzenne. (...) A że nie umiem dodawać i lepić,to odejmuję i łączę. Pomaga mi sama natura, która ma już w surowcu elementy wypracowane przez wiatr czy wodę. Oczywiście mam na myśli drewno. Piła czy siekiera pozwalają mi błyskawicznie odjąć od bryły wszystko,co jest zbędne.


Praca jest najpoważniejszą sprawą w życiu, daje zadowolenie. Bardzo wysoko ją sobie cenię. Jest dla mnie szczęściem i motorem. Staliśmy się ludźmi twórczymi, kiedy zaczęliśmy pracować. Osoby, które stykają się ze starością, mówią mi, że jestem szczęściarzem, bo dzięki pracy mam powód, żeby żyć."


_______
Cytaty z książki Jak oni pracują Agaty Napiórkowskiej
Ilustracje z wywiadu-rzeki Szczęśliwe przypadki Józefa Wilkonia przeprowadzonego przez Agatę Napiórkowską 


5 komentarzy:

  1. Czytałam drugą część tej książki :) Artysty nie znam, ale widzę, że to ciekawa postać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ciekawy artysta i warto zobaczyć jego prace. :)
      To jeden z moich ulubionych twórców z dzieciństwa. Ilustrowaną przez niego baśń "Iv i Finetta" (pierwsze zdjęcie) uwielbiałam i mam do dzisiaj. Jeśli będzie gdzieś w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania wystawa jego rzeźb to bardzo polecam się wybrać :)

      Usuń
  2. Fajnie mieć urodziny w tym samym dniu, co artysta tego kalibru, co Wilkoń ;) A swego czasu (2021 albo 2022, nie jestem pewny), miałem okazję spotkać pana Wilkonia na żywo, podczas festiwalu książkowego w Zakopanem. W podobnym czasie, w galerii miejskiej w Zakopanem były też prezentowane wybrane prace pana Wilkonia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Spóźnione o kilka dni, ale szczere życzenia urodzinowe przesyłam. Wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń! :)
      Spotkania na żywo z takim artystą jak Józef Wilkoń ciut zazdroszczę :)

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję! A zazdrościć jest czego, to było bardzo ciekawe spotkanie ;)

      Usuń

Dziękuję za komentarze. Uprzejmie proszę o kilka słów opisu, jeśli ktoś zamieszcza link.