Brzozy są jak złote wodotryski.
Zimno jest jak w ostatnim liście.
A słońce jest jak ktoś bliski,
który ziębnie i odchodzi. Lecą liście...
__________
Na zdjęciu są lipy zamiast brzóz.
Wybór wierszy Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Siedmiogród 2018
Nie ma jak polska poezja! :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię :)
UsuńGalene
Pięknie napisane!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :)
UsuńSłońce, niczym bliski, który ziębnie i odchodzi - ależ to pięknie powiedziane.
OdpowiedzUsuńPawlikowska-Jasnorzewska była mistrzynią takich pięknych "powiedzeń".
UsuńGalene
Dokładnie tak... sześć słów, a tyle emocji...
UsuńCieszę się, że się podoba :)
UsuńGalene
Piękno polskiej poezji powinno wrócić do łask. Nadal mało osób ją czyta.
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam:)
https://spacerem-przez-zycie.blogspot.com/
Zgadzam się :)
Usuń