jeszcze, już
już nie podaje ci szklanki do ust, ale jeszcze czeszę ci włosy
już nie zapinam ci kasku, fotelika, pasów w kolejkach linowych, ale
jeszcze cię pilnuję
już nie pokazuję ci rzeczy, ale jeszcze dla ciebie gotuję
już nie noszę cię na rękach, ale jeszcze do mnie przybiegasz
już nie mogę ci tego powiedzieć, ale jeszcze mnie słuchasz
już nie trzymam cię w górze, ale jeszcze się boję, kiedy cię tam widzę
już sama czytasz, ale nadal ci czytam
już cię nie sprawdzam, ale ciągle decyduję
sama smarkasz, spuszczasz wodę i śmiejesz się sama
już nie trzymam cię na przejściu, ale jeszcze ściskam twoje ramię
jeszcze ściskam twoje ramię
___________
Autorka: Olga Stehlíková
Przekład: Zofia Bałdyga
Źródło: ±1354 - Konrad Hetel; strona na FB
Piękny wiersz! Cała kwintesencja relacji matka-dziecko...
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
Usuń