"Pogrążony w nocy. Podobnie jak się czasem pochyla głowę, aby rozmyślać, tak pogrążyć się całkiem w nocy. Dookoła ludzie śpią. Małe widowisko, niewinne okłamywanie samego siebie, że śpią w domach, w solidnych łózkach, pod solidnym dachem, wyciągnięci lub skuleni na materacach, na prześcieradłach, pod kołdrami, w rzeczywistości odnaleźli się jak kiedyś i jak potem w pustynnej okolicy - obozowisko na wolnym powietrzu, nieprzejrzana liczba ludzi, wojsko, naród, pod zimnym niebem na zimnej przestrzeni, powaleni tam, gdzie przedtem stali, z czołami wspartymi o ramiona, z twarzami zwróconymi ku ziemi, spokojnie oddychając. A ty czuwasz, jesteś jednym ze strażników, dostrzegasz następnego, wymachując głownią wydobytą ze stosu chrustu obok ciebie. Dlaczego czuwasz? Ktoś musi czuwać. Ktoś tu musi być."
____________
Przełożył Roman Karst
Opowieści i przypowieści Franz Kafka
Państwowy Instytut Wydawniczy Warszawa 2016
Zdecydowanie do przaeczytatania
OdpowiedzUsuńZgadzam się :) Przeczytałam kiedyś kilkanaście opowiadań z tego tomu. Teraz zamierzam przeczytać całość.
UsuńNo to mam kolejną lekturę do nadrobienia :)
OdpowiedzUsuńPóki co przeczytałam "Proces" i "Zamek"...
Ja mam do nadrobienia "Zamek" i "Proces" w sumie też, bo prawie nic z niego nie pamiętam :)
Usuń