niedziela, 15 maja 2022

"Ogród w Milanówku, kwitnący bez", Jarosław Rymkiewicz


W maju bzy kwitną trochę oszalałe
I szerszeń huczy w onirycznym locie
Bladoróżowe fioletowe białe
Zwisają kiście przy dziurawym płocie
 
Szerszeń o bycie ma sekretną wiedzę
Lecz coś innego wie bez fioletowy
Ja się nad wierszem niepotrzebnie biedzę
Więcej już nic mi nie przyjdzie do głowy
 
Bzy kwitną - chyba chore są na głowę
Koty szerszenia o tam w trawie jedzą 
Ja też znam bytu tajemniczą mowę
Wiem coś takiego czego bzy nie wiedzą
 
Wszystko niebawem pojedzie do Tworek
Nocną kolejką - jaki dzień liryczny!
Bzy oraz koty są psychiczne chore 
Byt jest wie immer autotematyczny  

Różowe czarne o złowieszcze kiście!
O zmierzchu jadą stąd puste wagony
Bzy czy wiecie po co zakwitłyście?
Nie tylko koty - byt też jest szalony

________
Zachód słońca w Milanówku Jarosław Marek Rymkiewicz
Wydawnictwo Sic! Warszawa 2002

2 komentarze:

  1. Uwielbiam zapach bzu. Wczoraj u teściów dostałam kilka gałązek do wazonu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardzo lubię, jak w domu pachnie bzem :)

      Usuń

Dziękuję za komentarze. Uprzejmie proszę o kilka słów opisu, jeśli ktoś zamieszcza link.