poniedziałek, 24 listopada 2025

24 listopada - 134 rocznica urodzin Marii Pawlikowskiej- Jasnorzewskiej

Świt 
 
Zazieleniło się stalowe niebo porosło trawą brzegiem widnokręga.
Zza gór wypełzły smoki granatowe i popłynęły, kędy wzrok nie sięga.
A po nich wielkie szafirowe ptaki swe długie skrzydła rozwiały w przestrzeni.
Zaś naprzeciwko świat był szarociemny i jak sień pusty bez kształtów ni
cieni.
Gwiazda świeciła mocna i rzęsista, pacierza czarnej nocy ciche amen.
Spod ziemi barwa żółta wykwitała - w powietrzu pachniał jak gdyby
cyklamen.
 

2 komentarze:

  1. Przepiękny wiersz. Dziękuję za przypomnienie o nim. Czasami kusi mnie, żeby powrócić do czytania Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się ten wiersz bardzo podoba :) Trwa rok Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, więc wróciłam na chwilę do jej poezji.

      Usuń

Dziękuję za komentarze. Uprzejmie proszę o kilka słów opisu, jeśli ktoś zamieszcza link.