"Znowu listopad. (...)
Nasiona jaworu uderzają o szybę na wietrze jak... nie, jak nic innego, jak nasiona jaworu uderzające o szybę.
Ostatnie noce były wietrzne. Liście przyklejają się do wilgotnej ziemi. Te na chodniku są żółte i gniją, las w rozproszeniu. Jeden przywarł tak mocno, że gdy w końcu się odkleja, pozostawiony po nim kształt, cień liścia, przetrwa na chodniku do wiosny.
W ogrodzie rdzewieją meble. Zapomnieli je schować na zimę.
Drzewa odsłaniają swoją strukturę.
Nozdrza wychwytują w powietrzu dymną nutę. Duszę wyszły z ukrycia i grasują. Są jednak róże, jeszcze są róże. W tej wilgoci i chłodzie, na krzewie, który wygląda na uschnięty, rozwinięta róża, jeszcze.
Spójrz na jej kolor."
__________
Jesień Ali Smith WAB 2020
Piękny i barwny opis!
OdpowiedzUsuńTak, bo Ali Smith pięknie pisze. :)
UsuńGalene
Piękny cytat. :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że się podoba :)
Usuń