sobota, 14 kwietnia 2018

"Siedemdziesiąt dwie litery", Ted Chiang

Ted Chiang, amerykański pisarz science-fiction, znany jest z tego, że tworzy tylko krótkie formy literackie. Siedemdziesiąt dwie litery to drugi tom jego opowiadań, jaki ukazał się w Polsce. Utwory te charakteryzuje duża różnorodność pod względem konstrukcji, zawsze precyzyjnie oddającej idee poszczególnych tekstów. Mamy więc klasyczne opowiadania fantastyczne, a oprócz nich cykl wywiadów, steampunk, historię w stylu Baśni tysiąca i jednej nocy. Chociaż każde z opowiadań jest inne, łączy je wspólna tematyka. Pisarza najbardziej interesują zagadnienia: wolnej woli, języka, granic nauki.

W najbardziej znanym opowiadaniu Chianga - Historia twojego życia - bohaterką jest lingwistka Louise Banks, która usiłuje porozumieć się z przybyszami z kosmosu lądującymi na Ziemi. Utwór ten zbudowany jest tak, by w samej strukturze i języku oddana była główna przyświecająca mu idea oparta na hipotezie z dziedziny lingwistyki (hipoteza Sapira- Whorfa), która głosi, w uproszczeniu, że język kształtuje sposób widzenia otaczającego świata. Różnice między systemami językowymi sprawiają, że ludzie mówiący w różnych językach rozmaicie postrzegają świat. Nauka obcej mowy, w przypadku bohaterki pisma Obcych, to zmiana sposobu myślenia, tym bardziej fundamentalna im większa jest różnica kulturowa, czy jak tu biologiczna. Opowiadanie to zostało przeniesione na ekran. Film nosił w Polsce tytuł "Nowy początek" i był całkiem udaną ekranizacją, trochę mniej spójną niż oryginał, poszerzoną  o wątek polityczny, z ciekawym pomysłem ukazania statków obcych, które w utworze obywają się bez opisu i są określone krótkim mianem "zwierciadełek".

Dwa opowiadania: Co cieszy oczy i Zrozum poruszają temat manipulacji neurologicznych i ich skutków. Pierwsze w formie krótkich wywiadów zajmuje się nierównością ludzi związaną z urodą. Pytanie, które stawia, czy wszczepienie zabezpieczenia, powodujące brak odróżnienia brzydoty od piękna, jest etyczne i korzystne, pozostaje otwarte. W drugim tekście bohater zostaje obdarzony nadludzką inteligencją. Tworzy on własny język umożliwiający oddanie kreowanych przez niego koncepcji, stojących poza horyzontem możliwym do uchwycenia dla zwykłego człowieka. Podobny temat granic nauki poruszają następne utwory. Uczona za udowodnienie istnienia sprzeczności w matematyce płaci załamaniem nerwowym (Dzielenie przez zero). W Ewolucji ludzkiej nauki człowiek nie zajmuje się już nauką, ta osiągnęła stopień złożoności leżący poza ludzkim zasięgiem, lecz analizą budowy urządzeń stworzonych przez metaludzi, powstałych wskutek terapii genowej.

Interesujące są też te historie Chianga, które nawiązują do baśni, legend, motywów biblijnych. Problem wolnej woli zyskuje świetną ilustrację w baśniowym opowiadaniu pod tytułem Kupiec i wrota alchemika o podróżach w czasie. Istnienie wolnej woli oznacza, że nie możemy znać przyszłości. A wiemy, że wolna wola istniej, gdyż sami doświadczamy jej działania. Jest ona nieodłączną częścią świadomości. Czy jednak na pewno? Co, jeśli znajomość przyszłości zmienia tego, kto ją zna? Zobowiązuje go do tego, by postępował dokładnie tak, jak wie że postąpi?
Legendę o Golemie, uzupełnioną o tę część tradycji żydowskiej, która pierwszego człowieka traktowała jako obdarzonego bożym tchnieniem golema, przekształca autor w opowiadanie o dziewiętnastowiecznej Anglii, w której podstawą gospodarki są automaty oparte o techniki słowotwórcze, które służą również udoskonalaniu ludzi (Siedemdziesiąt dwie litery). W Wieży Babilonu tytułowa budowla nie rozpada się wprawdzie jak wieża Babel, ale pomimo olbrzymiego, wieloletniego wysiłku budowniczych nie prowadzi do zamierzonego celu - poznania rzeczywistości. Staje się dowodem, że wiedza jest dla ludzi niedostępna, całkowicie zakryta. Zarazem wieża Babilonu, bardzo plastycznie przedstawiona, to piękny pomnik ludzkiej wytrwałości w próbie zrozumienia świata.  I jest to, zdaje się, główna myśl przyświecająca twórczości Teda Chianga: potrzeba poznania jest istotą człowieczeństwa. Nawet świadomość, że wiedza nigdy nie będzie kompletna, nie przyniesie dobra, czy prowadzić będzie do odkrycia strasznej prawdy (Wydech) nie sprawi, że wysiłek do jej zdobycia nie będzie podejmowany.

5 komentarzy:

  1. Słyszałam o tej książce i zamierzałam ją sobie odpuścić, z racji tej, że to S-f. Ale Twój opis mnie przekonuje do tej książki. Zresztą, lubię opowiadania, bo w nich widać warsztat pisarza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda byłoby te opowiadania ominąć. Są interesujące i bardzo dobrze się je czyta. Polecam zwłaszcza moje ulubione :) "Wydech", "Wieżę Babilonu", "Historię twojego życia", "Co ma cieszyć oczy", "Kupca i wrota alchemika".

      Usuń
  2. Miałam już dawno przeczytać Historie Twojego Życie, dzięki Tobie sobie przypomniałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że przypomniałam :)
      Chciałam tylko zwrócić uwagę, że opowiadania Chianga ukazały się w Polsce dwa razy. Raz zatytułowane "Siedemdziesiąt dwie litery", drugi jako "Historia twojego życia". Pierwszy tom ma dwa opowiadania więcej ("Kupiec i wrota alchemika" i "Wydech").

      Usuń

Dziękuję za komentarze. Uprzejmie proszę o kilka słów opisu, jeśli ktoś zamieszcza link.