Kłopoty z nazewnictwem nie przeszkadzają temu, że obserwowanie ptaków staje się coraz bardziej popularne. Dwanaście srok za ogon Stanisława Łubieńskiego to książka poświęcona temu zjawisku i a także, co oczywiste, ptakom. Tom składa się, stosownie do tytułu, z dwunastu esejów o różnej tematyce. Dostajemy więc solidną porcje wiedzy przyrodniczej. Fascynująco opisane są zwłaszcza wędrówki ptaków z ptasimi rekordzistami: rybitwą popielatą lecącą z Grenlandii na Antarktydę, gęsią tybetańską przelatującą nad Himalajami, szlamikami lecącymi bez przerwy dzień i noc przez osiem dni, czy małymi mysikrólikami siadającymi na plażach po wyczerpującym locie przez Bałtyk. Obok mamy zaś szczegóły z życia ptasiarzy, historie o cierpliwości i samozaparciu, rywalizacji i maniactwie polegającym na nadmiernym skupieniu całej uwagi na ptakach w każdych okolicznościach.
Podglądanie ptaków jest także punktem wyjścia do snucia opowieści o zapomnianych badaczach, o pisarzach zafascynowanych tymi zwierzętami i o muzyce zainspirowanej ptasimi głosami. Na osobną uwagę zasługuje esej o malarstwie Józefa Chełmońskiego. Lista obrazów tego malarza przedstawiająca ptaki jest długa. Wymienić należy oprócz, najbardziej znanych Bocianów, choćby: Odlot żurawi, Czajki, Sójka, Dropie, Powitanie słońca, Kuropatwy w śniegu. Bardzo ciekawy jest też tekst o ptakach w filmie, w którym oprócz przywołania dzieł im poświęconych i omówienia wpadek związanych z brakiem wiedzy ornitologicznej filmowców, można się dowiedzieć kim naprawdę był James Bond.
Książka zawiera również relacje z osobistego uczestnictwa Łubieńskiego w obrączkowaniu ptaków a także liczeniu bocianów. Osobny rozdział stanowi rodzaj dziennika z podglądania ptaków żyjących w mieście. Zwraca się w nim uwagę, między innymi, na zabiegi rewitalizacyjne terenów zielonych podejmowane przez władze miejskie, a polegające na wycinaniu krzaków i zarośli, które to wycinki mogą spowodować zmniejszenie się liczby gatunków ptaków o połowę na danym terenie. Esej ten tematycznie łączy się z ostatnim, opowiadającym o masowym zabijaniu ptaków przez ludzi. Według badań naukowych w latach 1980- 2009 populacja ptaków w Europie zmniejszyła się o dwadzieścia procent, a spis gatunków zagrożonych wyginięciem stale się powiększa.
Dwanaście srok za ogon to pasjonująca książka z dawką rzetelnej wiedzy, nie tylko przyrodniczej, podanej lekko i przystępnie. Zachęca do dalszych lektur oraz do uważnego rozejrzenia się po okolicy, w której się mieszka, bo nawet najbardziej typowe gatunki miejskich ptaków (...) potrafią wzbudzić szczery zachwyt. I trudno nie zgodzić się z autorem, gdy pisze: Trzeba uczyć, że przyroda jest wszędzie i potrzebuje naszej opieki.
Powitanie słońca. Żurawie. Chełmoński Wirtualne Muzeum Chełmońskiego |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarze. Uprzejmie proszę o kilka słów opisu, jeśli ktoś zamieszcza link.