środa, 20 lipca 2016

20 lipca - rocznica lądowania człowieka na Księżycu.

"To było tego lata, kiedy ludzie wylądowali na Księżycu, a przynajmniej dwóch z nich. Trzeci musiał grzecznie zostać w rakiecie czy jak się to nazywa, pewnie rozgoryczony, bo przecież gdy się pomyśli o tym, że lecisz tak daleko, a mimo to nagle nie pozwala ci się pokonać ostatniego kawałka, tego, który się najbardziej liczy, to mniej więcej tak, jakbyś został zaproszony na bardzo uroczystą imprezę, na jakiej nikt nigdy wcześniej nie był, a okazało się, że musisz stać na schodach i czekać, aż się skończy. Ale żeby było jasne: dobrze wiem, że nie pierwszy raz ktoś zaczyna powieść w ten sposób. Gdyby wszystkie te beznadziejne książki, które zaczynają się od dużego kroku dla nas, a małego kroczku dla ciebie i dla mnie czy coś w tym stylu, ułożyć jedna na drugiej, stos prawdopodobnie sięgnąłby właśnie do Księżyca i dałoby się przejść po tych powieściach suchą nogą tam i z powrotem. Nie wiem też, czy to jest, albo czy raczej będzie w ogóle jakaś powieść. Zobaczę. Zobaczymy. Poza tym Księżyc to właściwie jej zakończenie, a przynajmniej koniec tego lata, o którym postanowiłem coś napisać."

Zaćmienie Księżyca 27 września 2015 roku. Zdjęcie autorstwa K.R.
____________
Lars Saabye Christensen
"Odpływ"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze. Uprzejmie proszę o kilka słów opisu, jeśli ktoś zamieszcza link.