czwartek, 14 września 2017

"Zbrodnia hrabiego Neville'a", Amélie Nothomb

Zbrodnia hrabiego Neville'a Amélie Nothomb jest absurdalną, podszytą nutą szaleństwa historią
belgijskiego arystokraty. Hrabia Neville to właściciel zamku w Ardenach, niestety podupadłego, a ponieważ nie stać go było ani na remont, ani na jego dalsze utrzymywanie, rodowa posiadłość miała być sprzedana zaraz po wielkim, corocznym, jesiennym garden party. Neville zdawał sobie sprawę, że jest mistrzem w urządzaniu przyjęć, więcej, że dzięki nim staje się sobą, szanowanym arystokratą, o wykwintnych manierach i wybornym poczuciu humoru. Ostatni więc bankiet w zamku musiał być olśniewający. Nic więc dziwnego, że przepowiednia wróżki, iż zamorduje jednego ze swych gości wywołała w hrabim silny stan wzburzenia. Początkowo odrzucał wróżbę jako niedorzeczną, szybko jednak uległ sile sugestii:

 Gdyby któryś z przyjaciół Neville'a usłyszał podobną przepowiednię i mu o niej opowiedział, hrabia wybuchnąłby śmiechem i stwierdził z głębokim przekonaniem, że nie wierzy w takie babskie gadanie. Niestety był pod tym względem taki jak prawie każdy z nas: nie wierzył w przepowiednie, z wyjątkiem tych, które dotyczyły jego samego.

Najprostszy pomysł, by odwołać przyjęcie nie wchodził w grę, bo tradycji musiało stać się zadość. Zabicie gościa to nie tylko zbrodnia, przestępstwo karane prawem, to prawdziwe faux pas wykluczające z dobrego towarzystwa. Hrabia zaczął się poważnie zastanawiać jak przeciwstawić się nieuchronnemu przeznaczeniu. Rodzina stanowiła w takich okolicznościach, jak to zwykle bywa, dodatkowy, istotny kłopot.

 W Zbrodniach hrabiego Neville'a czytelnik odnajdzie wszystkie cechy charakterystyczne dla prozy Amélie Nothomb: zwięzłość, niewymuszoną lekkość, nieco surrealistyczną intrygę, czarny humor, nawiązania do klasyki literackiej, tu: do sztuki Oskara Wilde'a i mitologii greckiej. Powieść skupia się przede wszystkim na przedstawieniu portretów ekstrawaganckich postaci narysowanych karykaturalną kreską. Wszystkie przywary, brak rozsądku, niedorzeczność w zachowaniu zostają finezyjnie, acz bezwzględnie wyśmiane, przy czym bohaterowie pozostają sympatyczni. Satyryczny obraz arystokracji pokazuje też ciemną stronę nadmiernego przywiązania do form i tradycji. Pochodzenie z dobrej szlacheckiej rodziny nakłada obowiązki, w szczególności konieczność dbania o wizerunek, co jak celnie pokazuje autorka, powoduje nieliczenie się z potrzebami najbliższych prowadzące czasami do tragedii.

Trudno określić przynależność gatunkową tej książki. To harmonijne połączenie kryminału à rebours, w którym czytelnik zastanawia się kto będzie ofiarą, dramatu psychologicznego, farsy, ze względu na wartkie dialogi pełne czarnego humoru. Całość jest urzekająca, zabawna, może momentami troszkę irytująca i czyta się błyskawicznie, także dzięki niewielkiej objętości.

Wpis bierze udział w wyzwaniu "Pod hasłem"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze. Uprzejmie proszę o kilka słów opisu, jeśli ktoś zamieszcza link.