piątek, 1 lipca 2022

Wiersz na lipiec

 Lipiec


 
Słońce ogrzewa grzbiet jaszczurki
i pokorny grzbiet góry
Kruk skrzeczy niesiony prądem ciepła.
Dolinny dąb pochyla się nad stodołą,
obumiera gałąź za gałęzią.
Stoi spokojnie śmiertelny, rad
z ciepłego światła, którym karmiły się liście,
z ciemnych wód, którymi karmiły się korzenie, 
z żołędzi, którymi karmiły się dzięcioły
przez pół tysiąca deszczowych pór roku.
 
 
 
____________
Autorka: Ursula K. Le Guin
Tłumaczenie:  Justyna Bargielska, Jerzy Jarniewicz, .
Źródło: Dotąd dobrze, Wydawnictwo: Prószyński i S-ka; 2019

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze. Uprzejmie proszę o kilka słów opisu, jeśli ktoś zamieszcza link.