czwartek, 22 lutego 2024

"Sedno rzeczy" Sōseki Natsume

 

(...) różnicą, jaka nas dzieli, jest to, że stanowimy dwie odrębne istoty ludzkie? Starałem się w miarę moich możliwości opisać siebie tak, żebyś zrozumiał tę inną ludzką istotę. 
 
Sedno rzeczy z 1913 roku zaliczane jest do klasyki literatury japońskiej. Akcja dzieje na początku XX wieku - głównym wydarzeniem historycznym w książce jest śmierć cesarza  Mutsuhito w lipcu 1912 kończąca okres Meiji w Japonii. Bezimienny narrator powieści, młody człowiek, opowiada o swojej przyjaźni ze starszym mężczyzną poznanym w czasie wakacji nad morzem, którego określa mianem Senseia (Mistrza). Jesienią znajomość przenosi się na grunt tokijski i trwa kilka lat. Odwiedzając Senseia regularnie w domu narrator orientuje się, że w przeszłości mężczyzny tkwi jakaś tajemnica, będąca przyczyną jego samotniczego trybu życia i dobrowolnej izolacji od społeczeństwa. 

Bardzo pociągający może wydać się sposób w jaki Sedno rzeczy jest napisane. Bardzo uniwersalne tematy, takie jak samotność, relacje z innymi, poszukiwanie wiedzy, własnej drogi w życiu, różnice międzypokoleniowe pokazane są poprzez inną kulturę charakteryzującą się odmiennymi zwyczajami i sposobem myślenia. W oczywisty, ale fascynujący zarazem sposób znajduje to odzwierciedlenie w narracji, choćby na najprostszym poziomie opisów przyrody, jedno czy kilku zdaniowych skupionych bardziej nie na pejzażu, ale na wybranym z niego szczególe. Podobnie rzecz ma się ze stosowanymi  metaforami czy porównaniami, takimi jak, przykładowo: Jego serce pokrywała jakby warstwa laki, gruba i twarda, czy: Mój świat zmienił się nagle, jakby za jednym odwróceniem dłoni.
 
Sedno sprawy jest mroczną i nostalgiczną książką, która opowiada o końcu epoki i odchodzeniu pewnego pokolenia kreśląc przy tym pogłębione, wnikliwe portrety psychologiczne postaci, zwłaszcza fascynującego narratora zagadkowego Senseia. Skupia się na analizie sprzeczności tkwiących w ludzkiej psychice, pokazując w subtelny sposób skomplikowane emocje istniejące w relacjach rodzinnych, miłosnych czy wreszcie najważniejszych dla powieści przyjacielskich. Ukazuje też mroczniejsze strony natury ludzkiej, którą Sensei odkrywa najpierw u innych, a potem u siebie i traktuje w obu przypadkach jako rzecz niewybaczalną. Wrażliwość, poczucie winy każą mu wybrać izolację, a niewyznana tajemnica staje się jątrzącą się raną. Pociąga to za sobą określone konsekwencje - utkwienie w przeszłości, marazm życiowy, odpychanie bliskich. Samotność staje się wynikiem wyboru moralnego. Czy zrozumiałego, wreszcie słusznego? To główne pytanie, które stawia Sedno sprawy.
 

14 komentarzy:

  1. Lubię tego autora. :) Polecam jego „Miniatury na wiosenne dni” – teksty króciutkie, ale urocze. Czytałam jeszcze „Światło i mrok”, ale ta akurat powieść nie wywiera wielkiego wrażenia, bo po pierwsze jest nieukończona (autor zmarł w trakcie pisania), po drugie przekład pozostawia nieco do życzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Miniatury na dni wiosenne" czytane teraz, gdy wiosna powoli nadchodzi będą na pewno bardzo dobrą lekturą :) Dziękuję za polecenie, poszukam. :)
      Galene

      Usuń
  2. Po raz pierwszy stykam się z tym autorem, ale recenzja napisana jest w taki sposób, że nachodzi mnie ochota, żeby nadrobić braki. Dziękuję za ciekawą sugestię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo :) Książkę bardzo polecam, zwłaszcza, że jest niedługa i dostępny jest też audiobook.
      Galene

      Usuń
  3. Bardzo lubię książki azjatyckich autorów, ale o tej słyszę chyba po raz pierwszy. W każdym razie zapisuję sobie tytuł z nadzieją, że uda mi się sięgnąć po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz powieści psychologiczne to myślę, że powinna Ci się spodobać :)
      Galene

      Usuń
    2. Właśnie czasem lubię sięgnąć po takie psychologiczne książki - a szczególnie azjatyckich autorów. Moim zdaniem często są naprawdę wyjątkowe i mi zapadają na długo w pamięć. Dlatego będę mieć tę książkę na uwadze.

      Usuń
  4. Mile wspominam lekturę tego utworu, choć od jego przeczytania minęło już ładnych kilka lat. Ta powieść jest bardzo ważna także dla samych Japończyków - obok "Zatracenia" Osamu Dazaia, to najlepiej sprzedająca się książka w Kraju Kwitnącej Wiśni. Jej echa można też usłyszeć w innych japońskich dziełach, np. w "Death by water", noblisty Kenzaburō Ōe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mnie ta książka zrobiła duże wrażenie. Twórczość Osamu Dazaia mam w planach :)
      Galene

      Usuń
  5. Dawno nie czytałam tego typu książki. Poszukam jej, bo mnie zaciekawiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że książka wydała Ci się ciekawa. :)
      Galene

      Usuń
  6. Ciekawa recenzja książki, zachęca do przeczytania:)
    A, co ja czytam-zapraszam na bloga:)
    Pozdrawiam cieplutko:)
    Morgana
    https://spacerem-przez-zycie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Chętnie zajrzę ponownie :)
      Galene

      Usuń

Dziękuję za komentarze. Uprzejmie proszę o kilka słów opisu, jeśli ktoś zamieszcza link.