Rozmowa płocha
- Moja przeszłość to nad morzem podróż głupiego motyla
- Moja przyszłość to ogród gdzie kucharka zarzyna koguta.
Cóż ja mam, z moim bólem i buntem?
- Chwilę weź jedną, a gdy się rozchyli
Jak dłonie złożone piękna muszla chwili
Co widzisz?
- Perłę, sekundę.
- Na dnie sekundy, perły, różowe promienie,
Na dnie sekundy, perły, co widzisz złotniku?
Czy to odblask pożaru oczy twoje przykuł?
Czy to pamięć?
- Nie. To gwiazda, mgnienie.
- W mgnieniu jednym, w tej gwieździe czasowi
odjętej
Co widzisz kiedy wicher zmienności ustaje?
- Ziemię, niebo i morze, ładowne okręty,
Wiosny mokre od rosy i zamorskie kraje.
Na te, w spokojnym blasku ukazane dziwy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarze. Uprzejmie proszę o kilka słów opisu, jeśli ktoś zamieszcza link.